ZACZNIJMY OD POCZĄTKU.... CZYLI MOJA PIELĘGNACJA :)

0 Comments


Podstawą wszystkiego jest odpowiednia pielęgnacja, szczególnie skóry twarzy :)
Wiele osób ma z tym problem, tym bardziej, że współczesne półki sklepowe są przepełnione kosmetykami oraz dermokosmetykami.
Najważniejsza kwestia leży w określeniu rodzaju cery, co u niektórych jest nie lada wyzwaniem.
U większości osób, które zmagają się z jakimikolwiek problemami skórnymi występuje skóra mieszana, ze skłonnością do wyprysków i przetłuszczania się w strefie T. Taki typ cery posiadam i ja :) i właśnie dziś chciałabym przedstawić Wam moją  pielęgnację, która na daną chwilę się u mnie jak  najbardziej sprawdza. Chciałabym też zwrócić uwagę na to, że moja skóra bardzo łatwo przyzwyczaja się do stosowanych na nią produktów, dlatego część z nich jest tylko przejściowa, a część służy mi od bardzo dawna i jest moimi MUST HAVE ! :)





Przejdźmy do rzeczy... Wiele osób ma problem nie z tym jakich kosmetyków używać, ale jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja...
Zawiera się ona w kilku podstawowych punktach i jeżeli chodzi o mnie to wykonuje je już z automatu :)
Zacznijmy od tego, że nasza skóra wymaga takiej samej troski zarówno rano i wieczorem. Z uwagi na to, że poranna pielęgnacja jest krótsza, ponieważ zazwyczaj nam się śpieszy, to od niej zaczniemy.
1. Po przebudzeniu myję twarz delikatnym żelem do mycia twarzy, następnie delikatnie osuszam ręcznikiem. Żele, które się u mnie sprawdziły, są nawilżające oraz nie dają uczucia ściągnięcia skóry, a bardzo dobrze oczyszczają twarz :
  • AA, Aksamitny  żel do mycia twarzy z algami morskimi i kwasem hialuronowym ( to już moje kolejne i kolejne opakowanie)
  • Biały Jeleń, Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z oczarem wirginijskim 

2. Tonizuję twarz tonikiem  nasączonym płatkiem kosmetycznym, po to aby przywrócić skórze naturalne ph. Te których ja używam, dają naturalny film i bardzo dobrze działają jako baza pod krem
  • Tonik witaminowy z Ziaji, kosztuje zaledwie kilka złotych, więc nawet jeżeli by się nie sprawdził warto go wypróbować
  • Fratti, Oczyszczający tonik do twarzy na bazie szungitu, stymuluje, oczyszcza i nawilża skórę, jeden z moich niedawnych odkryć i ulubieńców, do kupienia na stronie www.bioema.pl
3. Nakładam delikatny, lekki krem nawilżający na dzień, cienką warstwę, i dopiero po kilku minutach po wchłonięciu przystępuję do wykonania makijażu :)
Kremy, których używam i sprawdzają mi się rano pod makijaż i nie dają uczucia
tłustej skóry a ładnie nawilżają to :
  • Alantan, dermoline, lekki krem nawilżający,
  • Moja ulubiona Ziaja, Krem bionawilżający dla cery tłustej i mieszanej z białą herbatą
  • La Roche Posay, Hydreane Legere, lekki krem nawilżający dla skóry wrażliwej

A teraz przejdźmy do pielęgnacji wieczornej, ta jest o wiele bardziej bogata, ponieważ można jej poświęcić trochę więcej czasu, a przez noc, nasza skóra może dużo z niej zaczerpnąć.

1. Po pierwsze należy zmyć makijaż, który nosiłyśmy przez cały dzień i ja zaczynam od zmycia oczu nasączonymi wacikami płynem micelarnym, czasami również zmywam nimi makijaż brwi, gdy zdarzy się, że jest wodoodporny. Micele, które się u mnie sprawdziły, nie powodują łzawienia oczu, naprawdę dobrze zmywają makijaż, oraz sprawiają, że rzęsy są odżywione i naprawdę ładnie się prezentują bez makijażu :)
Poprawne zmywanie oczu też jest bardzo ważne. Najpierw nasączony płatek należy przyłożyć do zamkniętej powieki i chwilę potrzymać, aby dać się rozpuścić maskarze, następnie ściągać ją wacikiem ruchami w dół oraz od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka.

Płyny micelarne, które na dany moment są dla mnie NUMBER ONE to :
  • Lirene, płyn do demakijażu twarzy i oczu
  • Garnier, 3w1 płyn micelarny

2. Następnie myję dokładnie twarz żelem do mycia twarzy w ten sam sposób jaki opisałam powyżej
3. Tonik
4.  No i przyszedł czas na bogaty , nawilżający krem/ serum/ lub peeling. Serum z kwasem hialuronowy używam raz na tydzień najczęściej po wykonanym delikatnym peelingu.  
Peelingi, których używam są bardzo delikatne, enzymatyczne lub typu gommage.
Mój ulubiony enzymatyczny peeling to Ziaja, a gommage to Organic Shop (bosko pachnie <3 )


Jeżeli chodzi o bogaty krem, to moja skóra raczej nie toleruje bardzo tłustych kremów, i prędzej czy później mam po nich mnóstwo "nieprzyjaciół" na twarzy. Krem, który ostatnio naprawdę przypadł mi do gustu i robi furorę na mojej twarzy to 
  • Floresan, krem/koktajl wybielający
W swoim składzie ma witaminę C, która rozjaśnia moje  przebarwienia na twarzy, z którymi się zmagałam od dawna. Dodatkowo posiada wyciąg z ogórka, kwasy owocowe (działają złuszczająco) oraz wyciąg z nasion lnu. Mimo jego dość tłustej konsystencji, moja skóra rano jest odżywiona i pełna blasku. Jego cena to zaledwie 13 zł w sklepie internetowym www.bioema.pl
Szczerze polecam <3

Czasami również używam kremu pod oczy z Clinique ale to sporadycznie, tylko wówczas kiedy moja skóra pod oczami jest naprawdę przesuszona.

To co nam zostało to usta, mój faworyt w tej kategorii to Balsam do ust z firmy Clarins. Uwielbiam go !!! :) Zamiennie używam go z wazeliną kosmetyczną z Ziaji, jak i Olejem Kokosowym.
Wazeliną i olejem czasami pielęgnuję i natłuszczam moje skórki wokół paznokci. Oleju kokosowego używam również do pielęgnacji włosów ale na ten temat muszę zrobić osobny post bo dużo by mówić :)




I to chyba na tyle, jeśli chodzi o moją obecną pielęgnację. Ogólnie stawiam na nawilżenie !!! Moim zdaniem jest ono najważniejsze. Do następnego :) 



You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.