ROSE BELLA

Ślubniaki to takie szczególne - nieszczególnie makijaże. Z jednej strony są na specjalną okazję oraz istnieją  wytyczne co do tego rodzaju makijażu, a z drugiej strony mają być jak najbardziej naturalne i wyjątkowo podkreślać urodę klientki :)

Mam takie wrażenie, że istniał, a może jeszcze istnieje przekonanie o tym , że panna młoda ma zwracać na siebie uwagę swoim wyglądem i błyszczeć jak bardzo się da ! W tym dniu chciała by na siebie nałożyć jak najwięcej. A czasami to MNIEJ znaczy WIĘCEJ. Bardzo dobrze jak kobieta ma świadomość w czym wygląda dobrze, a w czym niekoniecznie. 

Błędnym jest również przekonanie, że makijaż ślubny ma być bardzo subtelny i delikatny. Owszem, w większości przypadków się to sprawdza, ale zdarzają się również panny młode z pazurem i nie sposób, aby ich makijaż był nudny. Przede wszystkim ma wyglądać ŚWIEŻO i naturalnie w porównaniu z typem urody :)

Kosmetyki, których użyłam w moim makijażu:

OCZY:

- Cień foliowy Make up Revolution w kolorze Rose Gold jako baza

- Czarna kredka Graphic Eyes, Zoeva, w kolorze Black to Earth,

- Cienie z paletki Zoeva, Naturally Yours

- Cielista kredka na linię wodną Revlon

- Tusz do rzę L'Oreal Volume Million Lashes, So couture

- Połówki rzęs od Ardell, nr 315

- Klej do rzęs Ardell Lashgrip

TWARZ: 

- Podkład Make up For Ever HD nr N117

- Korektor Collection Lasting Perfection nr 1

- Puder Pierre rene Loose Powder

- Paletka cieni do brwi Pierre Rene

- Żel do brwi z Catrice

USTA : 

- Kredka do ust z Golden Rose ( kolor bardzo neautralny)

- Pomadka z Bourjois Rouge Edition Velvet nr 10

- Błyszczyk w słoiczku KOBO 

A to efekt :

PRZED :

PO WYRÓWNANIU KOLORYTU TWARZY :

A teraz jak wygląda mój warsztat pracy po makijażu :P