ROSE BELLA

Po krótkiej przerwie przychodzę do was z bardzo istotnym tematem jakim są BRWI .

Możecie mi wierzyć bądź nie, ale naprawdę potrafią wiele zmienić w naszej twarzy :)

Odpowiednio wyregulowane brwi dodadzą uroku, a właściwy makijaż uczyni twarz bardziej wyrazistą i jeszcze ładniejszą.

Po pierwsze kwestia regulacji. Kształt i grubość naszych brwi powinien być dobrany do kształtu naszej twarzy. Nie powinny być one ani za cienkie ani za grube. Okrągłe buzie powinny dążyć do bardziej podłużnego kształtu z wyciągniętym maksymalnie łukiem brwiowym oraz końcówką w dół. Co do długości brwi to chyba każdy już słyszał o triku z patyczkiem, który wyznacza właściwą długość. 

  Odpowiednio wyregulowane brwi naprawdę są podstawą do makijażu brwi. Ja do swojej regulacji używam pęsety oraz nożyczek. Nie reguluję brwi raz na jakiś czas, a systematycznie staję przed lustrem i "wyrywam" odrośnięte włoski spoza konturu oraz podcinam górę kiedy jest już za długa i również wystaje poza szablon. To najlepszy sposób na trzymanie swoich brwi w ciągłych ryzach i dobrej kondycji. Czasami również wyczesuję włoski mocno do góry oraz podcinam te, które są za długie, a wówczas się ładniej układają. Jeżeli ktoś nie czuje się mocny w tym temacie to lepiej swoje brwi oddać w ręce profesjonalisty, a nie zrobimy sobie i swoim brwiom w ten sposób krzywdy :) Sama regulacja w salonach kosmetycznych waha się w granicach 5-10 zł.

Druga kwestia to makijaż brwi w szerokim tego słowa znaczeniu :) Kolor brwi powinien być dobrany do koloru włosów oraz ogólnie do typu urody oraz karnacji.

Wiele osób razem z regulacją wykonuje hennę. Ja osobiście, nie jestem zwolenniczką henny, ponieważ robiona jest ona często na bazie wody utlenionej, która wyjaławia włoski, a one stają się z czasem coraz jaśniejsze. Po drugie ciężko nią uzyskać pożądany kolor, szczególnie przy jasnych typach urody. Zaraz po aplikacji  kolor brwi jest mocno za ciemny. Kilka dni po aplikacji znika połowa koloru i wygląda to co najmniej nieestetycznie. Jeden z najgorszych błędów to piękna blondyneczka z czarnymi brwiami.... Aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak to widzę :( Dużo prościej mają brunetki, u których henna wygląda dużo naturalniej i mogą sobie one pozwolić na ciemniejsze kolory :)

Ja jestem jednak zwolenniczką codziennego makijażu brwi za pomocą......... I tu zaczyna się moja bajka, na temat tego czym uzupełniam brwi. Jest trochę tego i pozwolę sobie zaprezentować Wam kilka propozycji.

Mój schemat uzupełnienia brwi:

1. Wyczesuję włoski do góry szczoteczką oraz staram się uzyskać w miarę pożądany kontur

2. Wygładzam i jednocześnie układam je opuszkiem palca lub niewielką ilością wosku

3. Wypełniam je określonym produktem w zależności od potrzeb makijażu

4. Wyczesuję nadmiar produktu z brwi

5. Wzmacniam stylizację żelem do brwi, aby uzyskać bardziej trwały makijaż

6. Oczyszczam linię pod łukiem brwiowym cielistą kredką lub korektorem

Pędzelki, których używam do wypełniania brwi to :

Dla osób, których brwi są nie lada wyzwaniem warto pomyśleć o Makijażu permanentnym, ale ostrzegam nie kupujcie takich ofert na GROUPONIE lub innym portalu tego typu :P

P.S. Dajcie znać co się u Was sprawdziło... :)